Ważne

Teksty zawarte na tym blogu (poza "Za serce chwyciły") są mojego autorstwa i jako takie okryte prawami autorskimi. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie lub przetwarzanie bez zgody autora jest zabronione. Wszystkie obrazki zamieszczone na tym blogu wyszukuję w internecie. Nie jestem ich autorką, dokonuję jedynie pewnych modyfikacji w domowym zaciszu.

Postanowiłam zdjąć ze Zwierzeń "kłódkę" dla nieletnich, a posty z treściami przeznaczonymi dla osób pełnoletnich opatrzyłam oznaczeniem "+18". Tak więc ostrzegam, jeśli przy tytule posta zobaczysz "osiemnastkę", wchodzisz na własne ryzyko...

Za serce chwyciły...

Tu będę zamieszczała słowa nienapisane przeze mnie…
Te, które wyjątkowo mi się spodobały i wyryły głęboko w mojej wrażliwości…

 
&

Trzeba marzyć – Jonasz Kofta


Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć
W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć





18.06.2012.

&

„Poznaję odcienie życia, którego o mały włos bym nie przeżyła. Nigdy tęsknota nie wydała mi się tak dojmująco fizycznym doznaniem. Bólem wypełnionym pustką. Przeraźliwą ciszą, która dźwięczy w uszach. Szałem samotnych nocy bez dna, bez świtania, bez ukojenia… Zaspokojenie tej tęsknoty wydawało się niemożliwe. Odsunięcie uporczywego bólu niewykonalne.
Kiedy wszedł do domu, zawołał mnie, popatrzył w oczy, wziął w ramiona… Wtedy zdałam sobie sprawę, ile dla mnie znaczy. Szaleństwo rozpętało się od nowa, większe niż kiedykolwiek. Gorące, namiętne, cudowne szaleństwo…
Nie otrząsnę się z niego, nie ucieknę, nie uwolnię… Jestem opętana. Kocham i jestem kochana. Niewyobrażalnie mocno. Słodko, śpiewnie, przenikliwie.
Dlaczego musi być tak mocno i tak dotkliwie? Fizycznie, zmysłowo, boleśnie… Cudowny ból. Niech się nigdy nie kończy! Niech mnie dopada i przeszywa na wskroś!”

*
Fragment ten pochodzi z książki pt. "Nell" autorstwa Anny Rybkowskiej. Książka... jednym się podoba, a innym nie. Na mnie wywarła ogromne wrażenie i wzbudziła wiele emocji... Ten fragment jest jednym z wielu z tej książki, które odbiły swój ślad w mojej pamięci.
Dziękuję sis, która mi ten wolumin podarowała i która podsunęła mi kilku interesujących autorów.


 21.06.2012.

&

 

"Preludium" - Maria Konopnicka

 

Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi,
Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę
I duszę pełną o niego mam trwogi
I myśli moje już tam, w jego progi
Lecą stęsknione...
I ponad dachem jego się trzepocą
Miesięczną nocą...

Nie kocham jeszcze, a ranki już moje

O snach mych dziwnie wstają zadumane,
Już chodzą za mną jakieś niepokoje,
Już czegoś pragnę i czegoś się boję
W noce niespane...
I już na ustach noszę ślad płomienia
Jego imienia.

Nie kocham jeszcze, a już mi się zdaje,

Że nam gdzieś lecieć, rozpłynąć się trzeba,
W jakieś czarowne dziedziny i kraje...
Już mi się marzą słowicze wyraje
Do tego nieba,
Które gdzieś czeka, aż nas ukołysze
W błękitną ciszę.




2 komentarze:

  1. Piękne fragmenty wybrałaś ale osobiście wolę Twoje Mnie przynajmniej poruszają. Są jak muzyka ktora do mnie przemawia te też są dobre ale do nich nie wrócę a do Ciebie wracam To tak jak z książkami nie wiem dlaczego ale są takie że mogę je czytać na okrągło mimo że znam treść na pamięć Wybacz ale po tekście Kami wiem że nie stawiam kropek i przecinków a nie ma mojego syna który robi mi korektę blanka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej... i teraz nie wiem, co powiedzieć... Naprawdę. Chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak takie słowa (jak Twoje) działają na autora. Dziękuję Ci ogromnie za to wsparcie, a kropkami i przecinkami się nie martw, to sprawa drugorzędna ;)
    Soul :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze bardzo dziękuję. Są one paliwem dla machiny zwanej weną i mobilizują do pisania jak nic innego :) Pozdrawiam wszystkich, Soul :)